PreGomesh!
Halló! Pewnie spodziewaliście się jakiegoś polskiego, angielskiego lub islandzkiego tytułu (muszę powiększyć swoją wiedzę o islandzkim, wtedy posty z tytułami w tym języku wrócą~), ale nie! Tym razem ormiański przez jedną piosenkę, przez jedną artystkę i jej kolekcję biżuterii. Nazywa się Sirusho, a piosenka to PreGomesh , ale nie będę się już nad tym zbytnio rozwodzić. Zamiast tego, porozmawiajmy o Islandii i jej niespotykanym pięknie. Nie no, żartuję. Dzisiejsze zdjęcia są świeżutkie, a Maddie ma stylizację, którą przygotowałam jej na Walentynki, ale, jak już widzicie, coś nie wyszło, ale nad tym również nie będę się rozwodzić. Porozmawiajmy o pozytywach. Mam zdjęcia, potem pokażę rysunek, a na sam koniec - dwa speedpainty, które ostatnio zawitały na moim YouTubie. Zacznijmy od zdjęć. Jak już pewnie zauważyliście, nie mam za dużo miejsc, gdzie mogłabym robić zdjęcia, więc dzisiaj znowu robiłam je na parapecie. No cóż. Bywa. Wiecie, mieszkam w małym mias