Mti

Ohayo! Ci, którzy śledzą mojego bloga od samiutkiego początku (czyli pingera) wiedzą, że mam deviantART. Tylko nigdy e-mail weryfikacyjny do mnie nie dotarł... Tak więc, niedawno postanowiłam dać tej stronie jeszcze jedną szansę i po raz kolejny wysłałam prośbę o e-mail weryfikacyjny. Chwilę potem sprawdziłam pocztę. Nie spodziewałam się e-maila. Wielką niespodzianką dla mnie było to, że doszedł! Tak więc mój DeviantART jest w pełni aktywny! Mti on DeviantART Zapraszam! Jeżeli nie będzie mnie tutaj, to i tak będziecie sprawdzić co polubiłam dodałam itp. Teraz coś z innej beczki... C: Ohayo! Ostatnio Mti ma wszystko dopięte na ostatni guzik... To jest głupie! C: Dzięki Joy i Ewelinie od Majorki jestem w stanie się temu postawić! M: Cynka ty chyba za dużo razy Meltdown słuchałaś! Weź sobie posłuchaj Melancholic i Suki, karai. C: No... dobra zemszczę się na tobie jutro! Chyba nie mam takiej silnej woli jak Joy i Ewel... Mam coś jeszcze dla fanów Lena i Rin W

Oi minna! Lenię się... No niestety. Wróciłam do domu i zaraz potem na wakacje do babci. Dzisiaj nie mogłam się zdecydować co robić. Raz rysowałam mangę (chodzi mi o komiks). Raz okładki do własnych mangowych serii. Rysowałam, a raczej próbowałam narysować dwie postacie razem (był to taki eksperyment). Na pierwszy ogień poszli Rin i Len (pamiętajcie ja rysuje ich TYLKO jako rodzeństwo). Stroje są z piosenki Suki, karai (Czyli Like, Dislike lub Love & Hate ) a nazywają się Dreaming Panda (Rin) Lovable Polar Bear (Len). Te informacje są tylko jakby ktoś był ciekawy. Oprócz tego grałam na gitarze i słucham muzyczki. Porobiłam parę zdjęć Cynce i nie tylko. Efekty mojej dzisiejszej roboty. Jak wiadomo byłam w Karpaczu i mam wenę na posty... Nie, nie sporo weny! W mojej wyobraźni powstało ponad 30 komiksów! SUKCES! I wprawiam się w rysowaniu Lena i Rin! Pora na inspiracje do rysunku (który jest powyżej).           deviantart.com No i Cynka ma jeszcze coś do powied

Ohayo! Dzisiaj pora na normalny post. ;) Ale jak to normalny? To poprzednie były nienormalne? Nie, poprzednie były tematyczne. Nie wiedziałam o czym pisać. Na sesję Cynki do Let it go  nie miałam czasu i też często pogoda sprawiała kłopoty. Na sam początek chciałabym podsumować Vocaloid Week .  Szczerze mówiąc codzienne pisanie jest trudne. A do tego nie pisałam codziennie. Starałam się pisać ze składem i ładem, ale się nie udało. Teraz jestem w trakcie poprawiania i uzupełniania tych postów. Zobaczyłam, że nie potrafię pisać na czas. Ale niedługo te posty zostaną poprawione i wszystko będzie OK. Druga sprawa jest taka, że ja od piątku (11.07) do niedzieli (20.07) jestem w Karpaczu i wtedy nie będzie postów. Teraz pora na sprawę przyjemniejszą czyli zdjęcia. Ja: Gdzie są moje słuchawki i telefon? Cynka?! Ja: Cynka! Hello! Cynka: A! (Zaskoczona upuszcza słuchawki i telefon.) Cynka: To już nawet Lena Kagamine nie można spokojnie posłuchać?! Ja: Kogo? Cynka: A

Ohayo! Drugi post na dziś i koniec Vocaloid Week ! Więc przejdźmy do posta. Dzisiaj o GUMI. GUMI (albo Megpoid) to Vocaloid firmy  INTERNET Co., Ltd. Jej dawczynią głosu jest Nakajima Megumi.  Na rynku pojawiła się 26 czerwca 2008. GUMI dosyć szybko zyskała popularność. Nie dość, że jej głos był oparty na głosie profesjonalniej piosenkarki, ale również dobrze brzmiał i był jednolity. Ale jak wiadomo na swojej 'drodze do sławy' musiała mieć jakąś przeszkodę. Jak wiadomo pierwszą rzeczą, na którą zwracamy uwagę oprócz głosu jest wygląd. Jej problemem był rysunek, który zniechęcał do kupna jej oprogramowania. Dla wielu osób był po prostu, najzwyczajniej w świecie słaby GUMI ma również grę Megpoid the Music (tak jak Miku ma Project DIVA , a IA będzie mieć IA Visual Tracks -COLORFUL- ) Okładka Megpoid the Music Gra Megpoid the Music jest wzorowana na serii gier Hatsune Miku: Project DIVA . Co do piosenek to byłoby Let it go, które było już na blogu. Niestety o Megpoid

Konichiwa! A niech to! Nie uzupełniłam wczoraj posta o IA, a obiecałam! Wczoraj miałam zabiegany dzień... Z siostrą do szpitala, wyjście na pizzę, odwiedziny u babci. No cóż... Przejdźmy do tematu posta. Dzisiaj będzie o Luce. ( nadrabiam!) Sooo... Let's go! Megurine Luka (czytaj: Ruka) Tak więc Megurine Luka to trzeci Vocaloid generacji 2. Do sklepów trafiła 30 stycznia 2009 i była pierwszym Vocaloidem umiejącym śpiewać po angielsku jak i po japońsku. Tak, tak Luka umie śpiewać po angielsku, ale żeby ją zrozumieć trzeba się wysilić. Jeśli chodzi o mój ranking Vocaloidów to Luka zajmuje miejsce (I - Rin, II - Miku, III - IA, IV - Len, V - Luka dalej jest MEIKO i GUMI) piąte. (niestety Len ją wyprzedził, a ja zamiast szukać piosenek, które mają zwalić go na przedostatnie, znajduje piosenki, które tylko podwyższają mu rangę ;() Teraz piosenki, które bardzo lubię. Niestety z tym jest tak samo jak z MEIKO i KAITO. U mnie tylko Rin, Miku, IA i Len są Vocaloidami, których

Ohayo! Dzisiaj będzie o Vocaloidzie IA -ARIA ON THE PLANETES- - moim ulubionym Vocalodzie trzeciej generacji.  IA -ARIA ON THE PLANETES- to Vocaloid generacji trzeciej wyprodukowany przez 1st PLACE i YAMAHA. Została wydana 27 stycznia 2012. Jej voicerką jest Lia - japońska piosenkarka i od niej imienie pochodzi imię Vocaloida IA. IA -ARIA ON THE PLANETES- Ps. CD posta jutro. Sayo!

Konichiwa! Dzisiaj będzie o KAITO, którego serdecznie nienawidzę. (>.<) Dobra zaczynamy, chcę mieć to za sobą!  Tak więc KAITO jest pierwszym japońskim Vocaloidem o głosie męskim. Został wydany 17 lutego 2006 na V1, a odnowienia na V3 doczekał 15 lutego 2013. Jego atrybutem są lody (dlaczego lody?!). Pamiętacie jak pisałam (wczoraj) o MEIKO i o tym, że sprzedawała się ona lepiej niż KAITO? Wyobraźcie sobie MEIKO sprzedała się w liczbie 3000 pakietów, a KAITO w marnej liczbie 500. Lecz kiedy pojawili się Miku, Rin i Len zainteresowanie KAITEM wzrosło i sprzedawał się dosyć dobrze. Tak więc oto KAITO V1 KAITO V3 Również dzisiaj chciałam narysować KAITA, lecz męczyłam się z tym i może kiedyś go dodam. Nie mam ulubionych piosenek KAITA. Ten cover Let it go  jest niezły: Niezły i tylko niezły. To echo jest dziwne.  Tradycyjnie filmik z Project DIVA F 2nd KAITO Palace Pokój KAITA wygląda jak pałac! KAITO nie śpij! Sayonara!

Ohayo! Drugi post na dziś i koniec z nadrabianiem! W tym poście trochę o MEIKO. So, let's go! MEIKO to pierwszy japoński Vocaloid firmy Cyptron Future Media. Pojawiła się na rynku 5 listopada 2004. Na Vocaloid 3 została wydana 4 lutego tego roku (całkiem niedawno). Jako, że była pierwszym japońskim Vocaloidem sprzedanie jej oprogramowania w ciągu roku w liczbie 3000 było sukcesem i firma Cyptron skupiła się na produkcji żeńskich Vocaloidów (oprócz MEIKO był KAITO i w porównaniu do MEIKO wypadł po prostu źle). MEIKO nie ma takiej rozbudowanej historii jak Miku czy Kagaminy, więc mało o niej napiszę. MEIKO V1 MEIKO V3 Istnieje również Fanloid Sakine Meiko, przez co fani często popełniają błedy na fanartach. Sakine Meiko Teraz pora na piosenki... Yyy... Jest z tym problem ja nieczęsto słucham MEIKO i znam tylko cover Let it go Pora również na Project DIVA room Summer festival Prawdziwy letni festiwal! Oraz zabawne sceny z Lenem, KAITO i Miku! Sayo

Ohayo! Dzisiaj trzeci dzień Vocaloid Week (nadrabiam)  i porozmawiamy sobie o Hatsune Miku. To ona zapoczątkowała moją "przygodę" z Vocaloidami i przekonała mnie do nich. Najpierw przedstawię Wam Miku. Hatsune Miku to pierwszy japoński v2 wyprodukowany przez Cyptron Future Media. Powstała 31 sierpnia 2007 roku i jest obecnie najbardziej znanym Vocaloidem na świecie. Jej append powstał 30 kwietnia 2010, english 31 sierpnia 2013, a 26 września została wydana na v3. Projekt Miku wykonał KEI (który wykonał również projekt Kagaminów). Lecz był z tym nie lada problem. KEI nie wiedział co to syntezator głosu i wiedział tylko, że projekt ma zawierać dwa kolory turkus i czerń. Sam projekt zajął mu około miesiąca. Dobra, koniec zanudzania. Hatsune Miku Jeśli chodzi o moją opinię, to ja lubię Miku i na mojej liście ulubionych Vocaloidów zajęłaby miejsce 2 (po Kagamine Rin). Tak z ciekawostek... Miku ma serię gier, w których jest główną bohaterką. Chodzi oczywiście o Proje