Back to school!
Konichiwa! Ogenki desu ka?
(Dzień dobry! Jak się masz?)
(Dzień dobry! Jak się masz?)
Jak spędziliście ostanie dni wakacji? Bo ja mogłam powiedzieć tylko: Nudzę się / Chcę do szkoły! Tak, chciałam do szkoły... Sama się sobie dziwię, ale tak już jest.
Ostatnio byłam na szkolnych zakupach, z których jestem bardzo zadowolona. Co kupiłam? Otóż kredki, kredki i jeszcze raz KREDKI! Dlaczego wariuję z powodu głupich kredek? Chyba jeżeli wspomnę firmę, która je produkuje, sami poznacie... KOH-I-NOOR. Kojarzy ktoś? Ale wiadomo, że ta czeska produkuje ogólnie artykuły plastyczne czyli również farby, pędzle, ołówki, gumki, bloki rysunkowe itp. A ja najbardziej lubię z niej kredki i pastele. Dobra co tam jeszcze gadać... wrzucam zdjęcia.
PROGRESSO
Tak! Legendarne kredki KOH-I-NOOR'a są w mojej plastycznej 'kolekcji'! Cieszę się z nich tak bardzo! Że, że... pokażę Wam prace w toku nad moją nową pracą. Oto ona:
Oczywiście jak będzie czas, to ją dokończę... Na razie to tylko taka namiastka. A tak w ogóle, to kto zgadnie jaką piosenką inspirowałam się rysując ją. A tak w ogóle macie na niej podpowiedź. Mianowicie: One, two, three, four yeah, yeah.
Jeżeli ktoś zgadnie, to będę zaskoczona.
AQUARELL
Kolejny nabytek od KOH-I-NOOR'a zdobyty w... Polo Markecie! Tak tam było całe stoisko tej firmy, ale PRGRESSO kupiłam gdzieś indziej.
Teraz pora na coś bardziej konkretnego (a czy ja nie piszę konkretów???), mianowicie... zmieniłam wygląd bloga. Jak widać jest dynamiczny. Ale mam problem. Co zrobić, żeby nagłówek się wyświetlał? Próbowałam już wszystkiego! Nic nie działa. Dobra koniec z użalaniem się. A i jeszcze czcionka na blogu jest bardziej czytelna (jest inna).
Jak wiecie Blogowy Facebook działa i ma się całkiem dobrze ;), tylko nikt tam nie wchodzi... A ostatnio dodałam tam rysunek na którego publikację na blogu jeszcze trochę zaczekacie. Tak więc zapraszam. A jeśli chodzi o deviantARTA, jak narysuję coś ambitnego (czyli co???), to powinno (nie gwarantuje 100%) się tam pojawić.
I jeszcze jedno info: od najbliższego posta rozpoczynam serię postów "Back to school!". Będzie ona o szkole w innych krajach, kontynentach, o moich ulubionych przedmiotach szkolnych, czasem dodam jakiś fajny plan lekcji (np. mangowy) itp. Jeżeli ktoś chce dołączyć, proszę o napisanie o tym w komentarzu i dodanie do posta na blogu.
Jeśli chodzi o sprawy lalkowe to, niedawno znalazłam jeans z z spodni i uszyję dla Tinker koszulę/spodnie/shorty/spódniczkę/sukienkę. Tak więc to chyba wszytko.
Ostatnio byłam na szkolnych zakupach, z których jestem bardzo zadowolona. Co kupiłam? Otóż kredki, kredki i jeszcze raz KREDKI! Dlaczego wariuję z powodu głupich kredek? Chyba jeżeli wspomnę firmę, która je produkuje, sami poznacie... KOH-I-NOOR. Kojarzy ktoś? Ale wiadomo, że ta czeska produkuje ogólnie artykuły plastyczne czyli również farby, pędzle, ołówki, gumki, bloki rysunkowe itp. A ja najbardziej lubię z niej kredki i pastele. Dobra co tam jeszcze gadać... wrzucam zdjęcia.
PROGRESSO
Tak! Legendarne kredki KOH-I-NOOR'a są w mojej plastycznej 'kolekcji'! Cieszę się z nich tak bardzo! Że, że... pokażę Wam prace w toku nad moją nową pracą. Oto ona:
Na razie tylko Rin, ale Miku również szkicuję jak widać! |
Jeżeli ktoś zgadnie, to będę zaskoczona.
AQUARELL
Kolejny nabytek od KOH-I-NOOR'a zdobyty w... Polo Markecie! Tak tam było całe stoisko tej firmy, ale PRGRESSO kupiłam gdzieś indziej.
Colorino Kids JUMBO Metalic
Kredki metaliczne od Colorino. Ta firma zawsze kojarzyła mi się ze słabą jakością, a te kredki kupiłam tylko ze względu na kolory. Jednak muszę przyznać, że te kredki są całkiem dobre. Może i nie równają się produktom od Farbelcastel lub KOH-I-NOOR'a, ale są niezłe. Są miękkie i kolory rzeczywiście są metaliczne.
Teraz pora na coś bardziej konkretnego (a czy ja nie piszę konkretów???), mianowicie... zmieniłam wygląd bloga. Jak widać jest dynamiczny. Ale mam problem. Co zrobić, żeby nagłówek się wyświetlał? Próbowałam już wszystkiego! Nic nie działa. Dobra koniec z użalaniem się. A i jeszcze czcionka na blogu jest bardziej czytelna (jest inna).
Jak wiecie Blogowy Facebook działa i ma się całkiem dobrze ;), tylko nikt tam nie wchodzi... A ostatnio dodałam tam rysunek na którego publikację na blogu jeszcze trochę zaczekacie. Tak więc zapraszam. A jeśli chodzi o deviantARTA, jak narysuję coś ambitnego (czyli co???), to powinno (nie gwarantuje 100%) się tam pojawić.
I jeszcze jedno info: od najbliższego posta rozpoczynam serię postów "Back to school!". Będzie ona o szkole w innych krajach, kontynentach, o moich ulubionych przedmiotach szkolnych, czasem dodam jakiś fajny plan lekcji (np. mangowy) itp. Jeżeli ktoś chce dołączyć, proszę o napisanie o tym w komentarzu i dodanie do posta na blogu.
Jeśli chodzi o sprawy lalkowe to, niedawno znalazłam jeans z z spodni i uszyję dla Tinker koszulę/spodnie/shorty/spódniczkę/sukienkę. Tak więc to chyba wszytko.
Taki tam plan lekcji, który w wakacje na nyanyanie znalazłam. |
Sayonara!
PS: Tak, wiem post napisany bez składu i ładu, ale ja lubię takie. A i jeszcze anime pod tytułem Puella Magi Madoka Magica kusi mnie do oglądnięcia choćby odcinka. Pożyjemy zobaczymy. Nad tym postem pracowałam parę dni, więc to uszanujcie.
Nie chciałam, by wakacje się kończyły, bo spotkania ze znajomymi sprawiały mi ogromną przyjemność, ale z drugiej strony chciałam w końcu poznać moją nową szkołę :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam te kredki! W ogóle produkty KOH-I-NOOR są strasznie dobre jakościowo. Śliczny rysunek :)
Śliczne rysujesz :) A anime Matowa gorąco ci polecam bo jest świetne :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko <3
Fajne kredki! Ja z kooh-i-noora kupuję głównie ołówki (i czasem suche pastele), kredki ołówkowe mam zewsząd :D
OdpowiedzUsuńFajny rysunek, koniecznie pokaż go kiedy już będzie skończony :3
Dzięki! Rysunek pokażę. Właśnie go kończę.
UsuńMożesz zmienić czcionkę ? Bo ta jest bardzo nieczytelna :/..
OdpowiedzUsuńZmienię, jak będę miała czas.
Usuń