Festyn szkolny i pierwsza nagroda w konkursie.

Hejka! Wczoraj był festyn w mojej szkole. Ja musiałam przyjechać przed jego rozpoczęciem (godzina 9:30!!!), ponieważ miałam z moimi koleżankami z klasy (jest pięć dziewczyn w mojej klasie) rozdawać tzw. "bransoletki przyjaźni" były to warkoczyki z wełny w różnych rozmiarach i kolorach. Była również loteria fantowa (los za pięć złotych bardzo drogo!!!). Przedmiotami danymi na loterię były rzeczy handmade: origami, termo naszywki (termo polegało na tym, że nie trzeba było ich przyszywać na miejsce przetarcia lub dziury, tylko wystarczyło przyprasować rozgrzanym żelazkiem i się przyczepiło do materiału), kolczyki z koralików i z fimo. Ja wygrałam dwie termo naszywki serduszka, a moja siostra naszywkę kotek i myszka. Były również darmowe atrakcje dwie trampoliny i dmuchana zjeżdzalnia. Na zjeżdżalni zjechałam jeden raz, a na trampolinie skakałam cztery razy! Dzień wcześniej dostałam talony na: napój (za talon był sok w kartoniku), lody (lód, który się szybko mi roztopił i kapnął na bluzkę i spodnie!), kiełbasę + bułkę i na grochówkę. Wszystko było ładnie do póki mój kuzyn nie skręcił sobie kostki i nie zaczął wrzeszczeć!!! Zaraz po tym pojechałam z mamą i siostrą (tatuś jest na rejsie) do babci. Po chwili na miejsce przyjechała ciocia, która opowiedziała wszystko bardzo dokładnie, po czym zaprosiła na na kawę. Kiedy przyjechał wujek przywiózł mi, mojej siostrze i zapłakanemu kuzynowi wielką siatkę popcornu z festynu!!! W tytule tego postu wspomiałam równiez o jakiejs nagrodzie. Dostałam ją za zajęcie pierwszego miejsca w konkursie "Uzależnienia pod lupą" w kategorii klas IV-VI, a moją nagrodą są pastele olejne i dyplom. To raczej wszystko na dziś. Teraz troszkę zdjęć.
Moja "Bransoletka przyjaźni"
Mojej siostry
Nagroda
Pędzelki, które sobie wczoraj kupiłam.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

31 dniowe wyzwanie fotograficzne!!!

"Kraina lodu" - recenzja i opis.

Cytaty Olafa