Mti's Watashi-no chiisai sekai desu's 2nd Anniversary!!

Hi!

Czy wiecie, że trzydziestego maja minęła druga rocznica moich blogowych przenosin z Pingera na Bloggera? Tak, dopiero teraz się zorientowałam... Czwartkowe święto mi przypomniało. Tak, ten 'pamiętny' post napisałam po procesji z okazji Bożego Ciała.

Jak minęły te dwa lata? Cóż... Myślę, że wtedy jeszcze nie powinnam mieć bloga, chyba byłam wtedy za mała, lecz przez całe życie człowiek się uczy, a ja przez te dwa lata sporo się nauczyłam. Wszystkiego najlepszego dla bloga~!

W czwartek zrobiłam zdjęcia z nową spódniczką Maddie, tak, niestety paczka jeszcze nie doszła... Beznadzieja jakaś. Cóż, zamówiłam ją w niedzielę, a przecież drugi koniec Polski... Heh, nie równa się długości granicy Rosji z innymi państwami, bo przecież nie jest to tak daleko... Najwidoczniej kurier się wlecze... Jednak mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu dojdzie. Nie ma co się załamywać.

M: Patrzcie, co narysowałam~! Sama w to nie wierzę... *.*

Postanowiłam podzielić zdjęcia na dwie części - w domu i poza nim. Aby Was jakoś nie zdezorientować, informuję, że teraz zaczyna się część druga.

Jeszcze tylko dwa rysunki ocki z poprzedniego posta, która została jakże wdzięcznie nazwana Alexą.

To chyba wszystko na dzisiaj, pa! ^w^