Muszę sobie zrobić przerwę...
Ciao!
Dzisiaj post informacyjny. Jak wiecie jestem na Mazurach i nie mam ze sobą ani lustrzanki, ani Cynki, ponieważ wiedziałam, że nie będę mieć czasu na lalkowanie. Dlatego pokazuje Wam swoje rysunki. Ostatnio mam wenę na rysowanie, a weny lalkowej praktycznie nie ma, ale ona wraca. Mam tak zawsze. Ostatnio tylko rysuję, piszę opowiadania, czytam i słucham muzyki. Teraz tylko muszę się zmobilizować do narysowania Rinta i przetłumaczenia Hatsune Mix (chodzi mi o konkretne rozdziały, a nie całą mangę). Ostatnio też znowu zaczęłam się interesować Axis Powers Hetalią, chodzi mi o postacie i kreskę. W niedziele wracam do domu. A jeśli chodzi o to co się dzieje z moim sprzętem, to ostatnie zdjęcia Cynki robiłam tabletem lub telefonem, lustrzanki nie wyciągałam od dawna dlatego jakość moich zdjęć nie jest jakaś super, a do tego blogger psuje jakość. Dobra to na tyle. Dzisiaj nie ma rysunku, więc zdjęcie z nyanyan.pl
A i jeszcze jedna informacja: jak z wrócę z Mazur (10 sierpnia) do moich obchodów urodzin (15 sierpnia) powinien pojawić się post, jeżeli się nie pojawi, będziecie musieli trochę poczekać ponieważ 17 sierpnia jadę nad morze i nie będę miała czasu na blogowanie. Wracam 23 sierpnia. Po powrocie postaram się opublikować zdjęcia z gór, Czech, Mazur, nad morza i Danii. Wiem, dzisiejszy post jest napisany bez składu i ładu, lecz do mojego wyjazdu postaram się dodawać posty.
I teraz jeszcze parę piosenek, których ostatnio słucham. Większość pojawiła się już na blogu, ale różnią się od oryginałów wykonawcą lub akompaniamentem.
Roshin Yuukai (Meltdown, Necluar fusion)
Pewnie zauważyliście, że bardzo lubię tą piosenkę i z przyjemnością słucham jej coverów. To jest wykonanie Rinta Kagamine, do którego narysowania próbuję się zmotywować.
Roshin Yuukai (Meltdown, Necluar fusion)
Tak, ta piosenka po raz kolejny! Akompaniament: pianino.
Kokoro (Heart)
Kokoro wersja bez słów, akompaniament pianino. Wg. mnie jest relaksująca.
Shinkai Shoujo (Deep-sea girl)
Też bardzo relaksujące.
Sayo!
I teraz jeszcze parę piosenek, których ostatnio słucham. Większość pojawiła się już na blogu, ale różnią się od oryginałów wykonawcą lub akompaniamentem.
Pewnie zauważyliście, że bardzo lubię tą piosenkę i z przyjemnością słucham jej coverów. To jest wykonanie Rinta Kagamine, do którego narysowania próbuję się zmotywować.
Tak, ta piosenka po raz kolejny! Akompaniament: pianino.
Kokoro wersja bez słów, akompaniament pianino. Wg. mnie jest relaksująca.
Też bardzo relaksujące.
Sayo!
Komentarze
Prześlij komentarz
Hej~! Mam nadzieję, że podobają ci się moje posty. Jeśli chcesz zostaw komentarz. Komentarze są moderowane i wszystkie docierają na moją pocztę (emaila). Zanim zostaną opublikowane, przeglądam je. Śmiało! Ja nie gryzę! (^^♪ Za to komentarze bardzo mnie motywują.
PS. Pamiętaj, zawsze bądź szczery.
Hi~! I hope you like my posts. If you want, write comment. Comments are moderated and Blogger sends them to me. Before I public them, I read them. Please. be honest. I don't bite! (^^♪ Comments are veeeery motivated for me.
PS. Sorry, but I haven't got time to translate my posts into English.
PS2. Sorry for my English.