Mti

Merry Christmas! Wesołych Świąt! Meri Kurismasu! Życzy Mti

Ohayo! Dzisiaj są zdjęcia i to normalne zdjęcia! Od rana bawiłam się w fotografa... Dorwałam lustrzankę i nie oddam. Korzystając z tego, że u mnie w domu jest pełno światełek postanowiłam pobawić się w bokeh . Enjoy! Deszczu, przestań padać ;_; Z tyłu choineczka Mój pierwszy w życiu bokeh Takie niby serduszka Śnieżynki Dawno nie miałam takiej radochy robiąc zdjęcia, przypomniały mi one czym jest fotografia i bardzo się cieszę. ^^ Teraz pora na ogłoszenie. Mianowicie parę godzin temu założyłam bloga poświęconego UTAU, na którego Was zapraszam. Będę tam pisać nieczęsto, bo większość czasu poświęcam na ten blog, ale i tak będziecie na bieżąco. Mti's UTAU To na razie wszystko. Sayo!           

Konbawa! Na wstępie mówię: Wiem, nie dodałam zdjęcia, ale Blogger mnie już wykańcza... YouTube z resztą też. Czy wszyscy z tego Google powyjeżdżali na święta?! Teraz na już na serio ani YT ani Blogger nie działają mi na telefonie. Na komputerze jeszcze chodzą, ale marnie, po prostu wolno, a jeszcze przed południem i po obie te usługi działały normalnie. Czy u Was też tak jest? Dobra koniec z użalaniem się. Ostatnio na jednym blogu w komentarzu napisałam, że też postaram się napisać opowiadanie, więc ten, kto patrzy na dA pewnie już czytał, ale z dedykacją dla Sakury~ daję linka . Mam nadzieję, że się spodoba. Wracając do tego jak mi minął tydzień? Było dobrze. Chociaż patrząc na Wigilię szkolną, to mogło być jeszcze lepiej (tak, mój prezent nie był dla Mikiego fajny >.<). Śpiewałam na Wigilii i strasznie się stresowałam, ale nie było tak źle. Puszczono również moją prezentację 'Anioły' 

Hejeczka! Dzisiaj tak na szybko, bo tag świąteczny. Dzisiejszy temat to śnieg! Wiem, brzydkie zdjęcie, nie znalazłam lepszego aparatu. ;_; Zapraszam Was na tag do Mai!  klik Oyasumi! PS. Następne zdjęcia będą lepsze... PS.2 Tak, zdjęcie robiłam przed chwilą...

Konbawa! Ostatnio walczyłam sobie z Bloggerem, a konkretniej z szablonem tego bloga. Najpierw chciałam wstawić takie jedno zdjęcie, które okazało się za duże. Szukając rozwiązania znalazłam w necie takie śnieżynki... Mnie osobiście obecny szablon okropnie razi w oczy, ale w przerwie świątecznej. Już jutro wyniki etapu rejonowego konkursu z przyrody, jestem ciekawa, czy przeszłam. Już w następnym poście będą nowe zdjęcia Cynki oraz link do pewniej rzeczy (Keiseki i Sakura~ wiedzą o co chodzi). Piszę ten post po to, aby na blogu nie świeciło pustką... Chcę się również od Was dowiedzieć, czy podoba Wam się nowy szablon. Moja obecna tapeta i planowane tło bloga. Może jeszcze dodam parę piosenek, które wpadły mi w ucho? Moja playlista (po założeniu nowego konta YT) ciągle ewoluuje i jeżeli wysłuchacie wszystkich utworów, dostrzeżecie ich różnorodność. Zapraszam do słuchania. IA - Sunset Yesterday MaRiA (nie wiem,czy dobrze napisałam) - daze Lia - Days Keiseki - Days

Konbawa minna! Dobry wieczór wszystkim! Jestem, wróciłam. Długo mnie tu nie było... Ale nigdzie się stąd nie wybieram. Dlaczego mnie tak długo nie było? Hymm... Cóż powiedzmy, że straciłam chęć na pisanie, tym bardziej, że ostatni post, to nie był post. To była jakaś porażka. Ene jest taka optymistyczna. Pora przejść do rozwinięcia postu. Ostatnio dużo się działo. Obejrzałam Puella Magi Madoka Magica, Hetalia: Axis Powers (nie całe) oraz Mekakucity Actors.  Mieliśmy również losowanie, komu kupić prezent na szkolną Wigilię. Kupuję Mikiemu, czyli nie jest źle. Zostałam również wybrana do śpiewania na Wigilii. Pewnie nie powróciłabym tutaj, gdyby nie lajki na FB, watche na dA, nowi obserwatorzy tutaj i komentarz. Bardzo Wam za to wszystko dziękuję! To motywuje mnie do działania! Ostatnio wpadłam na pomysł zrobienia nowych zdjęć Cynce i je zrobię. Aparat naładowany i ma dużo pamięci, więc jestem gotowa, aby wrócić.  Lalkowa blogsfero, powracam! Niedługo blog zyska równie

Ohayou gozaimasu! Wir nauki mnie wciągnął i myślałam, że na bloga wrócę dopiero w okolicach Bożego Narodzenia! Posłuchajcie tego: dostałam się na etap rejonowy konkursów z Przyrody i Anglika. Czyli tu również mnóstwo nauki... Dlatego przepraszam i dzisiaj postaram się wam to wynagrodzić. Postanowiłam napisać o moich ulubionych YouTuberach. Mam nadzieję, że się Wam spodoba. Soo... Let's go! Muzycznie Najpierw zacznę od muzycznych YouTuberów, tych najłatwiej mi wymienić. A i jakby co idę schematem imię (lub imiona) osoby prowadzącej kanał, liczba lat i narodowość. Jayesslee Kanał prowadzą Janice i Sonia bliźniaczki, które urodziły się (ku mojemu zdziwieniu) w Sydney, Australii. Ich rodzice są Koreańczykami, dlatego mają takie azjatyckie rysy. Długo nie były na YouTubie i myślałam, że ich kanał jest już martwy, lecz nie! Miesiąc temu dodały pierwszy filmik od roku. Okazało się, że obie mają już dzieci. Dlatego nie udzielały się na kanale. Teraz pora na parę film

Konichiwa! Ogenki desu ka? (Dzień dobry! Jak się masz?) Jak spędziliście ostanie dni wakacji? Bo ja mogłam powiedzieć tylko: Nudzę się / Chcę do szkoły! Tak, chciałam do szkoły... Sama się sobie dziwię, ale tak już jest. Ostatnio byłam na szkolnych zakupach, z których jestem bardzo zadowolona. Co kupiłam? Otóż kredki, kredki i jeszcze raz KREDKI! Dlaczego wariuję z powodu głupich kredek? Chyba jeżeli wspomnę firmę, która je produkuje, sami poznacie... KOH-I-NOOR. Kojarzy ktoś? Ale wiadomo, że ta czeska produkuje ogólnie artykuły plastyczne czyli również farby, pędzle, ołówki, gumki, bloki rysunkowe itp. A ja najbardziej lubię z niej kredki i pastele. Dobra co tam jeszcze gadać... wrzucam zdjęcia. PROGRESSO Tak! Legendarne kredki KOH-I-NOOR'a są w mojej plastycznej 'kolekcji'! Cieszę się z nich tak bardzo! Że, że... pokażę Wam prace w toku nad moją nową pracą. Oto ona: Na razie tylko Rin, ale Miku również szkicuję jak widać! Oczywiście jak będzie czas, to ją d

Ohayo! Jak widzicie staram się jak najczęściej pisać posty. Wróciłam również z Mazur. Mam pomysły, tylko jeszcze trzeba wziąć się do roboty! Kiedy byłam na Mazurach, wieczorem siedziałam na balkonie i rysowałam słuchając muzyki. Było pochmurnie, ale ciepło, a jedna z piosenek szczególnie pasowała do tej scenerii. Wtedy pomyślałam sobie:  Szkoda, że nie ma ze mną Cynki. Powstałaby świetna sesja, a do tego Mazury to ważne miejsce. W końcu tutaj pierwszego lutego dostałam Cynkę.  Wczoraj w końcu dopadłam aparatu, wyszłam na mój mały balkonik i porobiłam zdjęcia. (Gdybym wyszła wcześniej byłoby pochmurnie >.<, zamiast tego świeciło słońce.) Mam nadzieję, że przypadną Wam do gustu. Idila - Derniere Danse  jeśli ktoś chce można sobie włączyć. Zdjęcia nie były robione to tej piosenki, ale mi się ona podoba Przy robieniu tego zdjęcia bardzo bałam się, że Cynka zaraz wywróci się zaraz na bok i spadnie z piętra. Tak... liny do nauki wiązania węzłów w końcu się na coś p

Ciao! Dzisiaj post informacyjny. Jak wiecie jestem na Mazurach i nie mam ze sobą ani lustrzanki, ani Cynki, ponieważ wiedziałam, że nie będę mieć czasu na lalkowanie. Dlatego pokazuje Wam swoje rysunki. Ostatnio mam wenę na rysowanie, a weny lalkowej praktycznie nie ma, ale ona wraca. Mam tak zawsze. Ostatnio tylko rysuję, piszę opowiadania, czytam i słucham muzyki. Teraz tylko muszę się zmobilizować do narysowania Rinta i przetłumaczenia Hatsune Mix (chodzi mi o konkretne rozdziały, a nie całą mangę). Ostatnio też znowu zaczęłam się interesować Axis Powers Hetalią, chodzi mi o postacie i kreskę. W niedziele wracam do domu. A jeśli chodzi o to co się dzieje z moim sprzętem, to ostatnie zdjęcia Cynki robiłam tabletem lub telefonem, lustrzanki nie wyciągałam od dawna dlatego jakość moich zdjęć nie jest jakaś super, a do tego blogger psuje jakość. Dobra to na tyle. Dzisiaj nie ma rysunku, więc zdjęcie z nyanyan.pl A i jeszcze jedna informacja: jak z wrócę z Mazur (10 sierpnia) do

Ohayo! Dzisiaj troszkę się rozpiszę... Tak więc jak wiecie w sobotę miałam urodziny. Jak je spędziłam? Na jachcie. Od godziny jedenastej do trzeciej pływałam jachtem, ale nie tak, że siedziałam sobie na pokładzie i nic nie robiłam. O nie! Ciągle z mamusią biegałyśmy z burty na burtę, przywiązując i odwiązując liny. Nie było łatwo. Później poszliśmy na obiad, potem na basen. W basenie jak zwykle nurkowanie. Potem do restauracji, na kolację. Usiedliśmy przy stole i ku mojemu zdziwieniu do sali wjechał mały torcik ze świeczkami. Tort był czekoladowo-wiśniowy.  Zdmuchnęłam świeczki i wszyscy zjedliśmy po kawałku tortu. Kiedy wróciliśmy do pokoju (jestem w hotelu na Mazurach) włączyłam Bloggera i zauważyłam dwa nowe życzenia urodzinowe. Tego dnia w sumie dostałam trzy za które bardzo Wam dziękuję!!! Czyli ten dzień spędziłam wspaniale. Jak przeczytaliście tytuł posta widać tam również imię Lenka. Chodzi o Fanloida Kagamine Lenkę, która powstała w wyniku podwyższeniu głosu Lena. Dzisi

Ohayo! Dzisiaj jest 2 sierpnia... Czy ktoś kojarzy sobie co jest dzisiaj? Komuś coś mówi ta data? No dobra podpowiem. Dzisiaj są moje urodzinki!  Tak więc ja czyli Mti, a właściwie Magdalena (przez rodziców nazywana Madzią, a przez kuzyna Madzik, przez siostrę i kuzyna Len, Lenka, Lena (ach, to moje kochane imię >.<)) obchodzę dzisiaj dwunaste urodziny. Jeszcze taka piosenka na dziś: Remote control Tą piosenkę lubię za teledysk. Ostatnio ciągle ją słucham. Niestety dzisiejszy post jest krótki, bo nie mam jak się rozpisać, ale za to Wy możecie mi zadawać pytania (^_^). Sayo! EDIT: PS. Urodziny spędziłam na jachcie, ponieważ jestem na Mazurach.

Ohayo! Ci, którzy śledzą mojego bloga od samiutkiego początku (czyli pingera) wiedzą, że mam deviantART. Tylko nigdy e-mail weryfikacyjny do mnie nie dotarł... Tak więc, niedawno postanowiłam dać tej stronie jeszcze jedną szansę i po raz kolejny wysłałam prośbę o e-mail weryfikacyjny. Chwilę potem sprawdziłam pocztę. Nie spodziewałam się e-maila. Wielką niespodzianką dla mnie było to, że doszedł! Tak więc mój DeviantART jest w pełni aktywny! Mti on DeviantART Zapraszam! Jeżeli nie będzie mnie tutaj, to i tak będziecie sprawdzić co polubiłam dodałam itp. Teraz coś z innej beczki... C: Ohayo! Ostatnio Mti ma wszystko dopięte na ostatni guzik... To jest głupie! C: Dzięki Joy i Ewelinie od Majorki jestem w stanie się temu postawić! M: Cynka ty chyba za dużo razy Meltdown słuchałaś! Weź sobie posłuchaj Melancholic i Suki, karai. C: No... dobra zemszczę się na tobie jutro! Chyba nie mam takiej silnej woli jak Joy i Ewel... Mam coś jeszcze dla fanów Lena i Rin W

Oi minna! Lenię się... No niestety. Wróciłam do domu i zaraz potem na wakacje do babci. Dzisiaj nie mogłam się zdecydować co robić. Raz rysowałam mangę (chodzi mi o komiks). Raz okładki do własnych mangowych serii. Rysowałam, a raczej próbowałam narysować dwie postacie razem (był to taki eksperyment). Na pierwszy ogień poszli Rin i Len (pamiętajcie ja rysuje ich TYLKO jako rodzeństwo). Stroje są z piosenki Suki, karai (Czyli Like, Dislike lub Love & Hate ) a nazywają się Dreaming Panda (Rin) Lovable Polar Bear (Len). Te informacje są tylko jakby ktoś był ciekawy. Oprócz tego grałam na gitarze i słucham muzyczki. Porobiłam parę zdjęć Cynce i nie tylko. Efekty mojej dzisiejszej roboty. Jak wiadomo byłam w Karpaczu i mam wenę na posty... Nie, nie sporo weny! W mojej wyobraźni powstało ponad 30 komiksów! SUKCES! I wprawiam się w rysowaniu Lena i Rin! Pora na inspiracje do rysunku (który jest powyżej).           deviantart.com No i Cynka ma jeszcze coś do powied